• AccountKonto parafialne: 10 1050 1344 1000 0004 0042 7753

  • SPOWIEDŹ

    Stały konfesjonał 

    jest czynny w godz. 8.00-12.00

    a także od 18.00

    Spowiedź w soboty 8.00-8.30 a także od 18.00

    Spowiedź w niedziele przed każdą Mszą

    [za wyjątkiem Mszy o 5.15]

  • DOKUMENTY
  • Porządek mszy
    Porządek mszy

    Niedziela:
    5:15, 7:00, 8:30, 10:00, 10:00 (Brzeziny), 11:30, 17:00

    Dni powszednie:
    6:00, 8:00, 18:30


  • Pielgrzymka
    Pielgrzymka

    W czerwcu przyszłego roku (9-17) organizujemy pielgrzymkę do Fatimy. Gdyby ktoś chciał jeszcze pojechać to prosimy o zgłoszenie do o. Proboszcza.

    Uwaga: spotkanie przedpielgrzymkowe zostało przeniesione

    z 29 kwietnia na 13 maja po wieczornej Mszy św.

    Więcej informacji o pielgrzymce znajduje się w rubryce Informacje. -Pielgrzymka 

  • Odpust parafialny
    Odpust parafialny

    5 maja 2024 roku będziemy obchodzić parafialny odpust Królowej Apostołów.

    Uroczysta Suma odpustowa zostanie odprawiona o godz. 11.30. Homilię odpustową wygłosi nasz parafianin, o. Paweł Dudzik SI.

    Zapraszamy!

  • Adoracja Najświętszego Sakramentu
    Adoracja Najświętszego Sakramentu

    Wieczysta Adoracja

    Najświętszego Sakramentu

    od poniedziałku do piątku

    od 8.30 do 18.00

  • Odwiedziny chorych

    Odwiedziny chorych odbywają się

    w pierwszy piątek miesiąca od godz. 9.00.
    Z racji uroczystości 3 maja, 

    najbliższe odwiedziny chorych odbędą się w sobotę, 4 maja

  • Msze Fatimskie
    Msze Fatimskie

    Msze św. Fatimskie odprawiane są w każdy

    13 dzień miesiąca

    (za wyjątkiem niedziel).

    Porządek: 11.30 różaniec, 12.00 Msza św.;

    po Mszy nabożeństwo.

    Serdecznie zapraszamy!

  • Biuro parafialne
    Biuro parafialne

    Poniedziałek:  Nieczynne
    Wtorek: 17.00-17.30
    Środa: 17.00-17.30
    Czwartek: 8.30-9.15
    Piątek: 8.30-9.15
    Sobota: Nieczynne

    Furta klasztorna:

    Poniedziałek - Piątek:   8:00-12:00 i 14:00-17:00
    Sobota: Nieczynna
  • św. Rita
    św. Rita

    Dzień św. Rity jest celebrowany w każdy 22 dzień miesiąca (za wyjątkiem niedziel)

    Porządek: 18.00 nabożeństwo ku czci św. Rity z czytaniem wybranych losowo poleconych intencji i podziękowań.

    18.30 Msza św. w intencjach czcicieli św. Rity złożonych do skarbony ustawionej przed obrazem św. Rity.

    Serdecznie zapraszamy!

    Najbliższy Dzień św. Rity - 22 czerwca (czwartek)

  • Ochrona danych osobowych w Kościele

    W związku z wejściem w życie 25 maja 2018r. nowych wytycznych dotyczących ochrony danych osobowych (RODO) odnoszących się także do Kościoła Katolickiego zapraszamy do zapoznania się z niektórymi aspektami praktycznymi.

A A A

Dawni i obecni święci są namacalnymi znakami dobroci, miłosierdzia i chrześcijańskiej miłości. Warto wspomnieć na przykład: św. Matkę Teresę z Kalkuty; św. Dulce Ubogich i jej szpital w jednej z najuboższych dzielnic miasta Salvador w Brazylii; bł. Piotra Dondersa, redemptorystę, który poświęcił swoje misyjne życie, m.in., trędowatym w Surinamie; św. Jana Neumana w USA, który tam zakładał szkoły parafialne; św. Klemensa Hofbauera, który w Warszawie otworzył i utrzymywał wraz ze swoimi współbraćmi redemptorystami szkołę zawodową dla biednych chłopców. W ten sposób, ufając Maryi i przyjmując wyzwanie Jezusa, Dobrego Samarytanina ludzkości, ci święci i założyciele rozpoczynali swoją misję, odpowiadając na potrzeby chorych i cierpiących prostymi gestami, które wyrażały i do dziś wyrażają bezgraniczną miłość Boga do ludzkości poprzez ludzi.

Bycie dobrym i miłosiernym powinno cechować każdego człowieka, niezależnie od wiary czy niewiary w Boga. To naturalne przykazanie nie przekracza naszych możliwości ani nie jest poza naszym zasięgiem. Ono jest tak bardzo blisko nas, w zasięgu ręki, w zasięgu słowa, w zasięgu serca. To głos sumienia, którego nie można nie usłyszeć.

Każdy podczas chrztu otrzymuje zapaloną od paschału - symbolu Jezusa Chrystusa - świecę. Jej płomień symbolizuje światło wiary. Najpierw mieli o nią dbać nasi rodzice i chrzestni; potem już my sami mamy iść i zapalać światłem naszej wiary wiarę innych. Wiara umacnia się, gdy jest przekazywana. W sakramencie bierzmowania otrzymaliśmy moc Ducha Świętego uzdalniającą nas do dawania świadectwa. Pozwólmy więc prowadzić się Duchowi Bożemu. Słuchając słów Jezusa, że „żniwo wielkie, ale robotników mało” nie mogę nie spytać, co ja robię, by stać się jednym z tych robotników.

Największą trudnością w głoszeniu naszej wiary jest nieumiejętność mówienia o sprawach wiary. Brakuje nam solidnego przygotowania, pogłębionej wiedzy o wierze, systematycznej edukacji, zrozumienia trudnego niekiedy słownictwa. Zdajemy sobie sprawę, że po dzisiejszej homilii nie wyruszą na ulice naszej parafii zastępy wysłanników Pana Jezusa. Może jednak pozostanie w nas zachęta do tego, aby bliżej zapoznać się z treściami wiary, sięgnąć po Pismo Święte lub książkę z przemówieniami papieża.

Dla tego, kto chce zachować swoje ziemskie życie, skarbem nie jest Bóg, wiara i wszystko, co z niej wypływa, ale on sam: jego ciało, zachcianki, pragnienia i przyziemne dążenia, a nade wszystko jego bardzo egoistyczne i zaborcze „ja”, którym jedynie się kieruje i które jawi się mu jako absolutny punkt odniesienia dla jego myślenia i postępowania – zupełnie traci on poczucie, że tak naprawdę jest kruchą glinianą skorupą! Jakże często mówimy: „Wprawdzie Bóg twierdzi, że powinienem postąpić tak, ale ja sądzę, myślę, uważam, że ma być zupełnie inaczej”. To smutne zachowanie człowieka – glinianego garnka, a równocześnie narastający w jego życiu dramat, bo Jezus mówi wyraźnie: „kto chce zachować swoje życie, straci je”. Jeśli zatem z uporem będziemy próbowali zachować swoje egoistyczne „ja”, które niegdyś wydobyło się gromkim głosem z ust niektórych aniołów, to nie będziemy służyć Bogu, a potem za diabelską pokusą obiecującą: „będziecie jak bogowie” przeszło na pierwszych rodziców, powodując ich odwrócenie się od Stwórcy, to grozi nam niebezpieczeństwo samounicestwienia!

Dlatego Chrystus, pragnąc nas ratować, przypomina: „Człowieku, jeżeli pójdziesz za tym, to wszystko stracisz; jeśli jednak będziesz miał w sobie na tyle pokory i mądrości, że z tego zrezygnujesz, to wszystko odzyskasz! Jeśli ze względu na Mnie porzucisz własne «ja», żeby cię ono nie przywodziło do zła i nieszczęścia, wtedy naprawdę wszystko zachowasz”. To jest jedno z najbardziej istotnych pouczeń, jakie daje nam dzisiaj Jezus.

Bardzo jednoznacznie ukazują dzisiejsze czytania mszalne różnicę pomiędzy podejściem do kwestii powołania w Starym i w Nowym Testamencie. Eliasz pozwolił Elizeuszowi pożegnać się z najbliższymi, zanim wyruszyli obaj, aby wypełniać misję wyznaczoną im przez Boga. Tymczasem na podobne do postawy Elizeusza zachowania ludzi, którym powiedział „Pójdź za Mną” Jezus zareagował inaczej. Jednemu, który chciał najpierw „pogrzebać ojca”, powiedział ostro: „Zostaw umarłym grzebanie ich umarłych, a ty idź i głoś królestwo Boże”. Innemu, który chciał tak, jak Elizeusz, po prostu pożegnać się z rodziną, Chrystus odrzekł: „Ktokolwiek przykłada rękę do pługa, a wstecz się ogląda, nie nadaje się do królestwa Bożego”.

Bóg każdemu człowiekowi wyznacza pewną misję do wypełnienia. Naszym zadaniem jest nieustanne szukanie woli Bożej i realizowanie jej w codziennym życiu. Istotą naszego powołania, niezależnie od tego, czy zostaliśmy wezwani do życia w małżeństwie, w zakonie, w kapłaństwie czy jako człowiek samotny w świecie, jest zawsze pójście za Chrystusem. Jezus nie oczekuje od nas podejmowania pochopnych, nieprzemyślanych decyzji. Nie obiecuje nikomu, że wybór Jego drogi zapewni życie łatwe i przyjemne, bez kłopotów, problemów, wysiłku, cierpienia. Równocześnie jednak domaga się od swoich naśladowców radykalizmu i konsekwencji.

Trzy miłujące się Osoby Boże, Ojciec, Syn i Duch Święty, nieustannie troszczą się o człowieka, którego powołały do istnienia. Kochają go mimo, że nie wytrwał w jedności i popadł w grzech. Pragną człowieka odrodzić do miłości, pragną go na nowo zrodzić do prawdziwego życia. Pochylają się nad człowiekiem ale zło, na które się on dobrowolnie zdecydował, spowodowało ranę w jego sercu. Stworzenie nie rozpoznaje już bliskości i dobroci Stwórcy i nie jest wobec Niego ufne. Osoby Boże pragną delikatnie otulić człowieka miłością i być blisko niego. Jak bardzo? Jedna z Nich, Jednorodzony Syn, ofiaruje siebie jako pokarm. Oddaje całego siebie, wszystkie skarby Serca. W ten sposób nieufność człowieka może być zastąpiona ufnością Syna, a ten nie zwątpił w miłość Ojca nawet podczas kilkugodzinnego umierania na krzyżu. Zmartwychwstały Jezus chce karmić swoją osobą, swoją nadzieją. Chce przeprowadzić człowieka przez budzący lęk próg śmierci. Pragnie wlać miłość do Ojca i braci. Jest to nowe życie — dar Ducha Świętego. Dlatego mówi Chrystus: „Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym”.