Walka z pokusą jest naszą drogą do nawrócenia. Dzięki temu otwieramy nasze życie na postawę pokuty. Słowo „pokutować” w greckim oryginale to „metanoia”, co oznacza zmianę umysłu i serca. Jej duchowe znaczenie zakłada odwrócenie się od zła i zwrócenie się ku Bogu. Pokuta ma zatem kilka celów: żal za popełnione grzechy, pojednanie z Bogiem. Nasza pokuta wielkopostna, którą rozpoczęliśmy, ma nas przybliżać do Boga. Jest to nasze zadanie na najbliższe 40 dni.
Na tej drodze Jezus nie zostawia nas samymi. W Ewangelii czytamy, że w czasie, kiedy przebywał na pustyni, towarzyszyli mu i służyli aniołowie. Co to dla nas oznacza? Bóg nie zostawi nas samych na naszej wielkopostnej drodze nawrócenia. Kierując do nas słowa: Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię! (Mk 1, 15), pragnie nas umocnić i wspierać na naszej życiowej drodze nawrócenia. Bo nawrócić się to zmienić swoje myślenie i swoje postępowanie. Nawrócić się to przylgnąć całym sercem do Boga i w codzienności wypełniać Jego wolę. Bez Boga sami nie damy rady. Jezus dziś, na progu Wielkiego Postu, zaprasza nas do nawrócenia i pełnego zaufania Jego słowu, do pójścia drogą, którą On wskazuje. Jest to droga przeciwstawiania się pokusą złego ducha, modlitwy, nawrócenia. Doprowadzi nas ona do prawdziwej i żywej wiary. Dlatego miejmy w sobie postanowienie i wewnętrzną siłę, aby wypełnić słowa Jezusa: Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię! (Mk 1, 15).