Prawdziwej gościny w domu Szymona faryzeusza udziela Jezusowi kobieta, znana w mieście jako grzesznica. To pokazuje, kto tak naprawdę bardziej Go umiłował.
Kobieta, utożsamiana ze wspomnianą później Marią Magdaleną, z której wyszło siedem demonów, wyraziła swoją miłość przez to, że u stóp Jezusa ofiarowała to, co stanowiło dla niej dotychczasową wartość. Było to wyrazem zerwania z jej grzesznym życiem. Dlatego otrzymała zapłatę - odpuszczenie grzechów. Być może w swoich przygodnych związkach szukała miłości. Jednak za każdym razem odczuwała tylko coraz bardziej palące piętno grzechu. Zaczęła je gasić łzami, aby doznać prawdziwego ukojenia w słowach Jezusa. Wreszcie otrzymała miłość za swoją miłość.
Panie, pragnę szczerych łez pokuty i pełnego oddania się Tobie, aby ugasić w sobie płomienie grzechu. Dlatego z wiarą przychodzę do Twych nóg, klękam i bez słów wyrażam moją miłość.
Rozważania zaczerpnięte z „Ewangelia 2016”
ks. Mariusz Szmajdziński
Edycja Świętego Pawła
Rozważania niedzielne
- Szczegóły
- Kategoria: Rozważania niedzielne
