W dzisiejszej ewangelii Jezus ukazuje nam, co jest najważniejsze w zachowywaniu szabatu. Ważny jest duch szabatu, najważniejsza jest miłość i miłosierdzie wobec człowieka, a nie litera prawa. Chrystus ukazuje, że szabat jest ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu. Zaspokojenie głodu jest czynem miłości, a litera prawa nie może tego zabraniać. Czynienie dobra dla drugiego człowieka, uzdrowienie w szabat, uratowanie życia nie jest pogwałceniem prawa, a wyrazem miłości wobec życia człowieka. Żydzi mają szanować dzień szabatu i oddać cześć Bogu, ale nie można zapomnieć o miłosierdziu i człowieczeństwie. A do tych, którzy mieli jeszcze jakieś wątpliwości Chrystus mówi: Zatem Syn Człowieczy jest Panem szabatu (Mk 2, 28). Bóg dał człowiekowi sześć dni, by pracował, zarabiał, budował, remontował i robił to wszystko, co jest potrzebne do życia i utrzymania. Dzień siódmy ustanowił dniem świętym, czasem oddawania czci Bogu i okazją do odpoczynku. Żydzi jednak, zamiast cieszyć się szabatem, zbyt restrykcyjnie przestrzegali przepisów Prawa, aż do ich wykrzywienia. Proste gesty i uczynki miłosierdzia zaliczali do czynności zakazanych.