Brak poczucia wdzięczności za to, że Pan nam zaufał, powierzył jakiś kawałek swojej winnicy, np. najbliższych w domu, grozi odrzuceniem Jezusa. Ileż jest rodzin, w których nie ma wspólnej modlitwy, świętowanie niedzieli polega tylko na wspólnym zjedzeniu obiadu, a święta zatraciły swój sakralny wymiar.
Wypada w kontekście dzisiejszej Ewangelii stanąć w prawdzie i zobaczyć siebie w winnicy Pańskiej, czyli Kościele, oceniając obiektywnie swoją postawę. Nie można stanąć w prawdzie bez prostoty, która towarzyszy prawie każdemu dziecku. Oszukiwanie się nigdzie nie prowadzi. Można mówić: Jestem wierzący, nikomu nic nie zrobiłem, nikogo nie zabiłem i nie okradłem, oby inni byli tacy jak ja! W ten sposób oszukujemy siebie, że jesteśmy w porządku wobec Boga i drugiego człowieka, nie potrzebujemy żadnej weryfikacji!
Trzeba dziś zapytać siebie o postawę wobec Jezusa. Jak podchodzę do Jego przykazań? Jaki wpływ na moje życie ma Chrystusowe przesłanie o miłości? W czym wyraża się wdzięczność Bogu za to, co mam? Co mogę jeszcze zmienić, aby być bliżej Niego?
Rozważania niedzielne
- Szczegóły
- Kategoria: Rozważania niedzielne