Rozważania niedzielne
- Szczegóły
- Kategoria: Rozważania niedzielne
Chrześcijaństwo pierwszych wieków bardziej przyciągało, niż nawracało. I my podobnie powinniśmy po prostu nie tyle nawracać, ile przyciągać. Przyciągać swoją postawą. Jak to czynić? Musimy przede wszystkim sami jakoś starać się zmienić siebie. To nie może być tak, że po wyjściu z tej świątyni, po Eucharystii już stajemy się sobie obcy. To nie może być tak, że ta Eucharystia nas nic nie zmienia, bo wtedy nie jesteśmy czytelnym znakiem. Nie będziemy nigdy dawali dobrego świadectwa, jeśli nie przyjmiemy Ewangelii Chrystusa. I jeśli ta Ewangelia najpierw nas nie zmieni, nie zmieni naszego serca, nastawienia do drugiego człowieka - nie będziemy czytelnym świadectwem i czytelnym znakiem dla innych.
- Szczegóły
- Kategoria: Rozważania niedzielne
Kto wstępuje do nieba? Kto przybywa? Syn Boży! Do swojej włości, do swojego państwa powraca Król! A jest to powrót tym radośniejszy, że Chrystus Pan zabrał ze sobą również ludzką naturę, w której walczył i zwyciężył. Przyodział się na ziemi dla zbawienia świata w tajemnicy Wcielenia. Teraz powraca do nieba, by się pokazać w ciele swoim uwielbionym, aby w tym ciele odebrać od aniołów hołd czci i poddaństwa: „Wyszedłem od Ojca i przyszedłem na świat; znowu opuszczam świat i idę do Ojca.
Miejscem Wniebowstąpienia Pana Jezusa była Góra Oliwna. Z tej góry, gdzie rozpoczęła się męka Chrystusa, wzięła początek także Jego chwała. Aniołowie pocieszają uczniów Chrystusa, że powróci On jeszcze na ziemię. Odzwierciedleniem tęsknoty uczniów są słowa, którymi św. Jan zamyka ostatnią księgę Pisma Świętego: „Zaiste, przyjdę niebawem. Amen. Przyjdź, Panie Jezu!” (Ap 22, 20). Dla Boga czas nie istnieje. To „niebawem” jest dla nas określeniem wzywającym do czujności, ponieważ nie znamy godziny powtórnego przyjścia Pana.
- Szczegóły
- Kategoria: Rozważania niedzielne
Krzew winny tworzą pnącza, wyrastające z pnia. Z tych zdrewniałych każdej wiosny wyrastają latorośle. Warto obserwować rozrost krzewu oraz jej coroczne odradzanie się. Winorośl najczęściej była utożsamiana z bogactwem, dostatkiem i szczęśliwością. Szczególną rolę krzew winny zyskuje w Nowym Testamencie, gdzie Jezus utożsamia się z nim: „Ja jestem krzewem winnym, wy – latoroślami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić”. Jedność z Chrystusem jest sprawą miłości, która daje życie, jest zawsze świeża i nowa. Ten, kto zbliża się do Boga, rozwija komunię z Nim, staje się Jego przyjacielem. Natomiast życie chrześcijanina, który nie szuka umocnienia w Chrystusie, pozostaje całkowicie bezowocne.
Obfite owocowanie jest zatem związane z trwaniem we wspólnocie z Chrystusem. Inna możliwość by wzrastać, rozwijać się i owocować nie istnieje. Mamy stawać się żywą latoroślą, pozwalając Panu oczyszczać nas z tego, co powoduje nasze duchowe obumieranie. Wzorem komunii z Bogiem wierności jest dla całego Kościoła Maryja, z którą łąki umajone wyśpiewują hymn uwielbienia na cześć Stwórcy.
- Szczegóły
- Kategoria: Rozważania niedzielne
Tytuł Królowej Apostołów przysługuje Maryi ze względu na to, że jako Matka Boża otrzymała misję, aby dać Jezusa Chrystusa apostołom. Od pierwszych chwil czuwała nad rozwojem rodzącego się Kościoła. Jako Mistrzyni Apostołów Maryja po Zmartwychwstaniu przygotowywała ich na przyjęcie Ducha Świętego: umacniała ich wiarę, była dla nich przykładem, przewodniczyła im w Wieczerniku, gdzie odbyły się pierwsze rekolekcje w Kościele. Apostołowie od Niej uczyli się modlitwy i wytrwałości, uczyli się poznawać siebie i przy Niej przygotowywali się do przyszłych zadań. Maryja formowała ich umysły, wolę i serca, kształtując je na wzór umysłu, woli i serca Jezusa Chrystusa.
Jak wcześniej towarzyszyła Jezusowi, tak potem wspierała swoją modlitwą, przykładem i radą pierwszych apostołów; i jak ich rozumiała i podtrzymywała na duchu, tak też rozumie i wspiera apostołów wszystkich czasów, ponieważ misję rozpoczętą na ziemi kontynuuje nadal w niebie. Z nieba, już jako Królowa, nieustannie opiekuje się Kościołem Chrystusowym, czego daje wyraźne dowody: oświeca nauczających, niszczy herezje, wzbudza powołania, jest Wspomożycielką ludu chrześcijańskiego. Także dziś Maryja jako Królowa Apostołów otacza swoją opieką Kościół i naszą parafię i broni nas w niebezpieczeństwach.
- Szczegóły
- Kategoria: Rozważania niedzielne
Bóg tak cieszy się ze znalezienia zgubionego grzesznika, jak pasterz cieszy się ze znalezionej i przyniesionej do domu owcy. To wspaniała nowina! Bóg jest bardziej łaskawy niż ludzie. Prawowierni wyznawcy judaizmu z góry spisywali na straty wszystkich celników i grzeszników, ale Bóg tego nie czyni. Ludzie czasami rezygnują z grzesznika, ale Bóg nigdy. Bóg bardzo cieszy się z tych, którzy po zgubieniu się wracają do domu. To jest tajemnica Jego Najświętszego Serca, które jest otwarte dla każdego człowieka.