Obecność Jezus nie jest neutralna i bez znaczenia. Porusza ludzkie serca – jedne do wielkiej wdzięczności, do chwalenia Boga za Jego dobrodziejstwa, inne – do narzekania, szemrania i knucia. Obok Jezusa trudno jest przejść obojętnie. Tak właśnie działo się przy Jego wjeździe do Jerozolimy – ci, którzy widzieli wielkie rzeczy, którzy doświadczyli mocy Jezusa – dali temu wyraz poprzez wdzięczność, uwielbienie. Ci, którzy byli przeciwko Jezusowi znów znaleźli powód, aby Mu wytykać niewłaściwe zachowania, tym razem Jego uczniów. Jakby chcieli zamknąć usta tym, którzy mają wdzięczne serca.