Kościół, który pośród „doświadczeń i ucisków” nie przestaje powtarzać za Maryją słów Magnificat, „krzepi się” mocą tej prawdy o Bogu, która wówczas została wypowiedziana z tak niezwykłą prostotą, a równocześnie tą prawdą o Bogu pragnie rozjaśniać trudne i nieraz zawiłe drogi ziemskiego bytowania ludzi. Pielgrzymowanie Kościoła, które zbliża się do kresu drugiego tysiąclecia, wymaga ożywienia w realizowaniu jego posłannictwa. Kościół idzie za Tym, który powiedział o sobie: „posłał Mnie Bóg głosić dobrą nowinę ubogim” (por. Łk 4, 18) — i stara się z pokolenia na pokolenie wypełniać to samo posłannictwo.
[Redemptoris Mater 37]