Rozważania niedzielne
- Szczegóły
- Kategoria: Rozważania niedzielne
Przypowieść o synu marnotrawnym ukazuje, jak czasami można daleko odejść od Boga, by dopiero wtedy zrozumieć Jego potrzebę. Fragment ten przypomina również, że można być bardzo blisko Boga i tego nie doceniać.
Od Środy Popielcowej Kościół zaprasza, byśmy na nowo odkrywali wartość bycia blisko Boga, niezależnie od tego, na jakie peryferie poprowadziły nas drogi życia. Bóg czeka na każdą i każdego z nas. Wielki Post zaprasza również, byśmy jeszcze wnikliwiej odkrywali piękno Bożej obecności w naszym życiu. Sakrament pokuty i pojednania tak mocno akcentowany w okresie Wielkiego Postu wyraża radość Boga z powrotu do Niego każdego z nas.
Odkrywając piękno spotkania z Bogiem, warto również na nowo spojrzeć na swoje codzienne spotkania z drugim człowiekiem, zwłaszcza z tymi, którzy tworzą moje życie.
- Szczegóły
- Kategoria: Rozważania niedzielne
W przypowieści drzewo nie rokowało już najmniejszych nadziei na owoc i właściciel winnicy chciał je usunąć. Ale miał pracownika kochającego swoją pracę. Winogrodnik wyprosił u niego jeden rok zwłoki. „Panie, jeszcze na ten rok je pozostaw; ja okopię je i obłożę nawozem, może wyda owoc" -to słowa, które reasumują sens przypowieści. Chodzi w niej o nadzieję na zbawienie: rok zwłoki symbolizuje ostatnią szansę, przynagla do nawrócenia.
- Szczegóły
- Kategoria: Rozważania niedzielne
Często bardzo szybko dostrzegamy braki, potknięcia, mniejsze czy większe upadki i grzechy innych. Nierzadko są one dla nas bardziej widoczne niż dobro, które dana osoba spełnia na co dzień. Wynika to z naszej skłonności do dostrzegania przede wszystkim cudzych słabości. Choć potrafimy zauważyć zalety, talenty, pozytywne cechy czy dobre czyny i słowa innych ludzi, to bywa, że doceniamy je dopiero po pewnym czasie – jakby pojedynczy przejaw dobra nie zasługiwał jeszcze na uznanie. Czasem czekamy na „serię dobra” ze strony drugiego człowieka, by dopiero wtedy je pochwalić i uznać za trwałe. Kiedy jednak komuś zdarzy się upadek czy popełni jakiś błąd, nie wahamy się od razu go wypomnieć, nawet jeśli jest to sytuacja jednostkowa, a nie powtarzająca się.
- Szczegóły
- Kategoria: Rozważania niedzielne
Wyruszając na górę, Jezus zabrał ze sobą tylko trzech Apostołów – Piotra, Jakuba i Jana. Benedykt XVI zwrócił kiedyś uwagę, że to dokładnie ci sami, którzy mieli Mu towarzyszyć podczas modlitwy i trwogi konania w ogrodzie Getsemani. Łukasz w swoim opisie wydarzenia na górze wtrącił, jakby mimochodem, że towarzyszący Chrystusowi uczniowie „snem byli zmorzeni”. W Ogrójcu też posnęli, gdy Jezus się modlił. Przypadkowa zbieżność? Raczej nie.
- Szczegóły
- Kategoria: Rozważania niedzielne
„Zapłata wasza jest w niebie!”. Jest tak ogromna, że tylko niebo ją pomieści. Popatrz na niebo, na gwiazdy, na planety, na księżyc, na tę nieprzeniknioną głębię czerni, i pomyśl, że to, co widzisz, to jeszcze nie jest prawdziwe niebo, tylko jego miniaturka. Nie ma na tym świecie takiego szczęścia i takiego wynagrodzenia, które byłoby właściwe za wierność Jezusowi i jego słowom. Nie każde cierpienie będzie tak obficie wynagrodzone, ale to, które zniosłeś z powodu Jezusa Chrystusa. W Biblii użyto słowa ZAPŁATA. To dwuznaczne słowo. Może oznaczać zarówno nagrodę, jak i karę. Każdy cios i upokorzenie, każde odtrącenie i niesprawiedliwość z tego powodu, że byłeś chrześcijaninem i doznawałeś bólu z powodu swej wierności Jezusowi, będą miały swoją zapłatę. Każdy czyn, każde słowo, każda myśl i każdy gest, każde cierpienie, i powodzenie, każda radość i smutek, mają swoje konsekwencje w wiecznym niebie. Nie ma straty na tym świecie, która nie byłaby wynagrodzona na tamtym. Nie ma też takiej nieuczciwości, która zostałaby pominięta przez odpłatę.