Rozważania niedzielne
- Szczegóły
- Kategoria: Rozważania niedzielne
Odwołując się do nauczania katechizmowego Kościoła, możemy wyróżnić sześć grzechów przeciwko Duchowi Świętemu:
1. Rozpaczać o łasce Bożej – grzech ten popełnia człowiek, który świadomie popada w rozpacz, mówiąc sobie, że nie ma już dla niego ratunku, że Bóg nie może kochać tak wielkiego grzesznika, jak on. Jest to wątpienie w Boże miłosierdzie, którego przyjęcie jest związane z podjęciem pokuty.
2. Zuchwale grzeszyć przeciwko miłosierdziu Bożemu – często tę postawę przyjmują ludzie w młodym wieku, którzy mówią tak: „Po co teraz będę się spowiadał? Poczekam, aż będę stary – wówczas będzie czas na pokutę, a teraz się wyszaleję”. Kościół przestrzega, że nie znamy dnia ani godziny odejścia z tego świata.
3. Sprzeciwiać się uznanej prawdzie chrześcijańskiej – chodzi o stałe i świadome mówienie „nie” oficjalnej nauce Kościoła. Może mieć ono również charakter wybiórczy.
4. Zazdrościć bliźniemu łaski Bożej – za każdą łaskę Bożą człowiek winien jest dziękczynienie, nawet jeśli czasowo Bóg wystawia nas na próbę, a naszym znajomym udziela rozlicznych łask, np. szczerego nawrócenia.
5. Mieć serce zatwardziałe na zbawienne napomnienia – chodzi o stałe sprzeciwianie się pobożnym natchnieniom (np. do dobra) lub upomnieniom zatroskanych osób (rodziców, przyjaciół, księży), o nasze trwanie w grzechu.
6. Rozmyślnie trwać w niepokucie – może się przejawiać przez świadomość tego, że ktoś będąc w stanie grzechu śmiertelnego, a mimo to grzeszy nadal, nie widząc różnicy między jednym, a wieloma popełnionymi grzechami.
- Szczegóły
- Kategoria: Rozważania niedzielne
W dzisiejszej ewangelii Jezus ukazuje nam, co jest najważniejsze w zachowywaniu szabatu. Ważny jest duch szabatu, najważniejsza jest miłość i miłosierdzie wobec człowieka, a nie litera prawa. Chrystus ukazuje, że szabat jest ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu. Zaspokojenie głodu jest czynem miłości, a litera prawa nie może tego zabraniać. Czynienie dobra dla drugiego człowieka, uzdrowienie w szabat, uratowanie życia nie jest pogwałceniem prawa, a wyrazem miłości wobec życia człowieka. Żydzi mają szanować dzień szabatu i oddać cześć Bogu, ale nie można zapomnieć o miłosierdziu i człowieczeństwie. A do tych, którzy mieli jeszcze jakieś wątpliwości Chrystus mówi: Zatem Syn Człowieczy jest Panem szabatu (Mk 2, 28). Bóg dał człowiekowi sześć dni, by pracował, zarabiał, budował, remontował i robił to wszystko, co jest potrzebne do życia i utrzymania. Dzień siódmy ustanowił dniem świętym, czasem oddawania czci Bogu i okazją do odpoczynku. Żydzi jednak, zamiast cieszyć się szabatem, zbyt restrykcyjnie przestrzegali przepisów Prawa, aż do ich wykrzywienia. Proste gesty i uczynki miłosierdzia zaliczali do czynności zakazanych.
- Szczegóły
- Kategoria: Rozważania niedzielne
Zesłanie Ducha Świętego dokonuje się dorocznie w liturgii Kościoła i dotyczy nas wszystkich, którzy to misterium celebrujemy. Zesłanie Ducha Świętego ma również swoje szczególne miejsce w życiu człowieka przyjmującego chrzest, w życiu chrześcijanina przystępującego do sakramentu bierzmowania czy do sakramentu święceń. To są wydarzenia uroczyste, w których możemy być pewni łaski Bożej potwierdzonej autorytetem Kościoła.
Duch Święty nie ogranicza się jednak w swoim działaniu do tych wyjątkowych, nielicznych momentów. On jest obecny w życiu chrześcijanina na co dzień: przypomina Bożą naukę, uczy wierności, utwierdza w dobrych decyzjach, oświeca dobrym rozeznaniem, wspiera swoją mocą, modli się w nas i za nas, gdy sami nie umiemy się modlić. Faktycznie w naszym chrześcijańskim życiu nie ma ani jednego oddechu, który by nie był dowodem Jego działania. Dlatego oprócz godnego uczestniczenia we wszystkich tych uroczystych Zesłaniach Ducha Świętego warto uczyć się otwartości i współdziałania z Duchem Świętym w codzienności, we wszystkich sprawach i wydarzeniach, w naszej pracy, w rodzinie, wśród przyjaciół. Warto otwierać się na relację z Osobą Ducha Świętego i w tej relacji wzrastać.
- Szczegóły
- Kategoria: Rozważania niedzielne
Trzy miłujące się Osoby Boże, Ojciec, Syn i Duch Święty, nieustannie troszczą się o człowieka, którego powołały do istnienia. Kochają go mimo, że nie wytrwał w jedności i popadł w grzech. Pragną człowieka odrodzić do miłości, pragną go na nowo zrodzić do prawdziwego życia. Pochylają się nad człowiekiem ale zło, na które się on dobrowolnie zdecydował, spowodowało ranę w jego sercu. Stworzenie nie rozpoznaje już bliskości i dobroci Stwórcy i nie jest wobec Niego ufne. Osoby Boże pragną delikatnie otulić człowieka miłością i być blisko niego. Jak bardzo? Jedna z Nich, Jednorodzony Syn, ofiaruje siebie jako pokarm. Oddaje całego siebie, wszystkie skarby Serca. W ten sposób nieufność człowieka może być zastąpiona ufnością Syna, a ten nie zwątpił w miłość Ojca nawet podczas kilkugodzinnego umierania na krzyżu. Zmartwychwstały Jezus chce karmić swoją osobą, swoją nadzieją. Chce przeprowadzić człowieka przez budzący lęk próg śmierci. Pragnie wlać miłość do Ojca i braci. Jest to nowe życie — dar Ducha Świętego. Dlatego mówi Chrystus: „Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym”.
- Szczegóły
- Kategoria: Rozważania niedzielne
Pan Jezus, podobnie jak uczniów w dniu wniebowstąpienia, gromadzi nas każdego dnia w swoim sercu. Jesteśmy chronieni przez Jego ręce, otoczeni przez Jego niezmierzoną miłość. I pragnie posłużyć się nami, aby dać światu tę prawdziwą radość, której mu brakuje. Chce, abyśmy byli świadkami tego, co widzieliśmy i słyszeliśmy, Jego ran, Jego miłości. Kiedy jesteśmy z Nim, wszystko ma swoją wartość: praca, odpoczynek, rodzina, przyjaciele, przeszłość, teraźniejszość, przyszłość. W Nim to wszystko nabiera wiecznego wymiaru.
Pan wybrał także nas i powierzył nam wszystkich ludzi: naszych rodziców, braci, krewnych, przyjaciół, kolegów z pracy, całą ludzkość. Te osoby potrzebują nas. Potrzebują naszej radości, aby przez nią, odkryli Pana Jezusa w ich życiu. W naszym codziennym działaniu, w naszych czystych spojrzeniach, w naszych rozmowach pełnych zrozumienia, w naszym pragnieniu służby, wyrozumiałości, zachęty i przebaczenia, zmartwychwstały Jezus Chrystus staje się obecny, napełniając wszystko radością. Nasz świat – nie tak różny od świata mężczyzn i kobiet, którzy towarzyszyli Panu – potrzebuje chrześcijan, którzy niosą na swoim obliczu blask Boga pełnego miłości. Apostolstwo jest logiczną konsekwencją radości przebywania z Jezusem.